W jaki sposób dobre relacje z rodzicami kształtują osobowość, kompetencje emocjonalno-społeczne i (w konsekwencji) przyszłość dzieci.
Dzieci które mają dobre relacje z rodzicami:
- Ufają, że mogą zawsze uzyskać ich pomoc. Dlatego mogą śmiało mierzyć się z różnymi zadaniami rozwojowymi. Mogą też, kiedy sobie nie radzą, przyjść i otwarcie o tym powiedzieć. Wiedzą, że nie spotkają się z krytyką, karą, naganą, tylko dostaną wsparcie. Rzadziej więc ukrywają różne swoje błędy i eksperymenty przed rodzicami. Rzadziej kłamią.
- Wierzą w skuteczność komunikacjiWierzą w to, że do rozwiązywania konfliktowych sytuacji nie trzeba używać siły. Że zawsze można znaleźć rozwiązanie, które będzie pasowało obydwu stronom. Czasem to, co komunikują, jest mocne i bezpośrednie, ale jest też łatwiejsze do odczytania niż milczenie i unikanie kontaktu.
- Wierzą, że rodzice są po ich stronieMają mocne przekonanie, że cokolwiek by się stało, ich rodzice nie będą walczyć z nimi, tylko wspólnie rozwiązywać różne trudności. Dzięki temu są w stanie wiele rodzicom wybaczyć. Dobra, bezpieczna więź sprawia, że dziecku mniej szkodzą wszelkie przejawy „warunkowej” miłości i akceptacji jeśli nie zaczynają się pojawiać tak często, że stanowią zagrożenie dla relacji.
- Nie boją się okazywania emocji i przyznawania do wrażliwościMają dobry kontakt ze swoimi emocjami i potrafią rozpoznawać swoje potrzeby, ponieważ czują się wystarczająco bezpiecznie, żeby się z nimi mierzyć. Nie muszą tłumić emocji, udawać twardych i nieczułych. Nie boją się panicznie zranienia i nie unikają go za wszelką cenę, bo wiedzą, że w trudnych chwilach zawsze mogą liczyć na pomoc.
- Traktują siebie tak, jak same są traktowane. Lubią siebie, akceptują, potrafią sobie wybaczać. Dziecko, które doznaje miłości i dobroci, potrafi być dobre także dla samego siebie. Uważa siebie za wartościowego człowieka. Nie oskarża siebie i nie pogrąża się w poczuciu winy.
- Dobrze rozpoznają swoje potrzeby, raczej wiedzą, o co im chodzi i nie boją się tego powiedzieć. Dzieci, które potrafią rozpoznać, czego potrzebują, dają sobie prawo do mówienia tego głośno. Potrafią w kontakcie z rodzicami, ale też obcymi ludźmi, wytłumaczyć o co im chodzi, powiedzieć, co im nie pasuje. Łatwiej się z nimi dogadać i ich zrozumieć, bo i one rozumieją lepiej siebie.
- Są niezależne od opinii z zewnątrz. To, czy lubią i akceptują siebie, nie zależy od tego, jak traktują je inni, dlatego lepiej radzą sobie z różnymi trudnościami w relacjach z ludźmi. Dużo trudniej namówić je na robienie rzeczy, które im nie służą, bo ich zachowanie nie opiera się na posłuszeństwie, tylko na zdrowym rozsądku i możliwości podejmowania dobrych decyzji.
- Mają chęć poznawania świata, ciekawość, pasje. Dzieci, które mają mocną, bezpieczną więź z rodzicami mają dużo „apetytu na rozwój”. Ich energia nie musi koncentrować się na zdobywaniu i podtrzymywaniu bliskości i dzięki temu mogą uczyć się, poznawać świat, zdobywać doświadczenia.
- Są życzliwe dla innych i zainteresowane pomaganiem im. Potrzeba wzbogacania życia innych, dawania, troszczenia się jest podstawowym wyposażeniem każdego człowieka, które ma szansę uaktywnić się wtedy, kiedy nie musi troszczyć się o swoje potrzeby związane z przetrwaniem.
- Nie boją się popełniania błędów, ponoszenia porażek.Wiedzą, że nie da się uczyć nie popełniając błędów. Są pewne, że nie stracą w ten sposób zaufania i akceptacji swoich rodziców. Wiedzą też, że ich wartość jako ludzi nie zależy od tego, jak bardzo są nieomylne. Uczą się więcej, bo nie boją się podejmować wyzwań, eksperymentować. Wiedzą też, że mogą śmiało podejmować różne trudne działania, bo jeśli w którymś momencie zrezygnują, nie będzie to porażką. Nie boją się sprawdzać, czy dobrze sobie radzą i dostosowywać zachowania do informacji, jakich dostarcza im otoczenie.
Źródło: Agnieszka Stein „Dziecko z bliska idzie w świat”
Zapraszamy do innych ciekawych informacji w zakładce Pedagog szkolny